W lipcu 2019 roku przebywaliśmy na wycieczce w Szwajcarii. Stało się tak za sprawą aukcji – wygranej podczas III Balu Charytatywnego Fundacji CORDARE, której przedmiotem był właśnie siedmiodniowy pobyt w tym pięknym kraju.
Podróż rozpoczęliśmy mocnym akcentem – przejazdem przez przełęcz Furkapass na wysokości 2436 metrów nad poziomem morza. Widoki zapierały dech w piersi! Droga była tak ekstremalna, że początkowo służyła tylko wojsku, potem udostępniono ją do publicznego użytku, ale tylko przez kilka letnich miesięcy.
Po zakwaterowaniu i zjedzeniu śniadania- przygotowanego przez naszego przesympatycznego gospodarza, Edgara Kalbermattena – wyjechaliśmy kolejką na górę Kreuzboden. Tam, wśród ośnieżonych szczytów uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, odprawionej przez księdza Roberta Biela. Duże wrażenie zrobiła na nas jodłująca grupa chórzystów w regionalnych strojach. Po mszy wyjechaliśmy jeszcze wyżej, na szczyt Hohsaas, skąd podziwialiśmy widok kilkunastu czterotysięczników. Szczyt tej góry odwiedziliśmy też następnego dnia, kiedy spadło kilkadziesiąt centymetrów świeżego śniegu. Było to ciekawe przeżycie, zważywszy na fakt, że dopiero co wyjechaliśmy z upalnej Polski.
Naszymi duchowymi opiekunami i przewodnikami w Szwajcarii byli: ks. Robert Biel i ks. Wiesław Skrabacz, którzy jednocześnie zatroszczyli się o atrakcyjny program i aktywnie spędzony czas wycieczki. Zwiedziliśmy Mattmark – najwyżej położone sztuczne jezioro w Europie, Zermatt z widokiem na majestatyczny Matterhorn, przeszliśmy półkilometrowy, wiszący na wysokości 100 metrów most nad przełęczą Grabengufer. Bardziej zaprawieni w górskich wędrówkach ekskursanci zdobywali szczyty, wchodząc na nie o własnych siłach, inni korzystali z licznych kolejek gondolowych.
Wśród uczestników wyjazdu znajdowała się kilkuosobowa reprezentacja Ochotniczej Straży Pożarnej w Radgoszczy, a zatem nie mogło się obyć bez wizyty u tamtejszych strażaków. Zapoznaliśmy się z ich sprzętem, specyfiką działań w górskim terenie, sposobami alarmowania, szkolenia i zasadami naboru nowych członków.
Czas w Saas Grund minął nam bardzo szybko. Zabraliśmy ze sobą do Polski wspomnienia pięknych krajobrazów, serdecznej atmosfery i wspaniałych chwil.
Andrzej Fijał